Rozdział 43 Jedyna refleksja

Abigail natychmiast zesztywniała, gdy z ciała Charlesa wydobył się obcy, żeński głos. "Kto mówi?"

Na czole Charlesa pojawiły się krople potu. Cholera, ta Krwawa Mary—mogła przemówić w każdej chwili, ale wybrała właśnie ten moment, aby się ujawnić, wyraźnie zamierzając go sabotować.

"O czym ty mówi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie