DWA. 12

EMERIEL

Emeriel zmusiła się, by odsunąć się od objęcia wielkiego króla. "Dziękuję, Wasza Wysokość."

Gdy wznowili spacer, mrowienie rozprzestrzeniało się po jej ciele, a serce waliło w piersi. Dlaczego wszechświat zdawał się czerpać radość z jej cierpienia? Dlaczego nieustannie poddawano ją tym pró...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie