DWA. 25

On pozostał na miejscu, jego nagie ciało było kuszącym pokazem piękna, męskości i surowej siły.

Westchnęła, gdy jej oczy padły na jego imponującą długość. Król był dużym mężczyzną wszędzie.

Rozmiar jego twardości przesłał dreszcz pożądania przez jej ciało. Jej wnętrze było mokre, pulsujące z oczek...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie