DWA: 54

EMERIEL

Spojrzenie Emeriel utkwiło w wielkim królu jak mysz złapana w pułapkę. Kiedy się obudził? Jak długo ją obserwował?

Co powinna zrobić? Zatrzymać się i odejść od niego?

Emeriel jęknęła. Nie chciała się zatrzymać.

Jej biodra poruszały się same, ocierając się o niego, bo nie mogła się powstr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie