DWA: 78

EMERIEL

Emeriel przełknęła ślinę i wypuściła prawdę. "Mam na imię Emeriel."

Król Daemonikai puścił bezwładne ciało, które upadło na ziemię. Mroczna furia zebrała się w jego oczach, tak przerażająca, że serce Emeriel zaczęło bić jak bęben zagłady.

"Oszukałaś mnie?" Brzmiał spokojnie i jednocześnie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie