TWP: 79

"Powinien wyjść na zewnątrz i zmierzyć się z nami najpierw. Musimy zobaczyć jego twarz," dodał zimno Jakal. "Człowieku, odejdź od naszego króla i stań na środku."

Emeriel wydała cichy, bezradny dźwięk, ale w końcu puściła Daemonikai i wyszła na otwartą przestrzeń, jej ciało drżało jak liść na wietr...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie