TRZY 07

KSIĘŻNICZKA EMERIEL

Trzy dni później.

Po porannym treningu Emeriel szybko się odświeżyła, zanim ruszyła do stołu śniadaniowego.

Mięśnie wciąż ją bolały, ale przyjmowała ten ból z zadowoleniem. Było to jedyne uczucie, które wydawało się prawdziwe w ostatnich dniach.

Duże drewniane drzwi zaskrzyp...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie