TRZY 57

KSIĘŻNICZKA AEKERIA

Weszła do swojej komnaty i zatrzymała się; jej wzrok przyciągnął mężczyzna stojący przy oknie.

Kąpany w blasku księżyca, był wizją siły i autorytetu, ubrany w pełny strój, z rękami splecionymi za plecami, patrzący w noc.

Serce Aekerii zadrżało. Był tak niesamowicie przystojny,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie