TRZY 079

„Jak się ma twój przyjaciel Herodis?” Jego usta musnęły jej policzek niczym delikatna bryza. „Widziałaś go od powrotu?”

„Przy całym zamieszaniu, nie miałam okazji.” Nastąpiła krótka pauza. „Martwię się o niego. Czy wszystko u niego w porządku? Co teraz robi?”

„Może powinnaś znaleźć czas, żeby go o...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie