CZTERY 02

WIELKI PAN VLADYA

Jego ramiona były mocno skrzyżowane na piersi, gdy obserwował swojego przyjaciela z drugiego końca pokoju.

Minęło dwadzieścia minut, odkąd Daemonikai wszedł do komnaty Vladya i Vladya powiedział mu wszystko, a przez cały ten czas wielki król nie podniósł głowy. Siedział na krawęd...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie