CZTERY 17

Gdy ostatnia szata została zabezpieczona, Vladya cofnął się i skinął głową.

Daemonikai lekko pochylił głowę. "Dziękuję, Wielki Panie Vladya."

W normalnych okolicznościach Vladya potraktowałby ten tytuł jako żart, jak to zwykle bywało, ale dziś w jego głosie nie było śladu humoru.

Odwzajemnił pros...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie