CZTERY 26

Rozkaz Wyroczni zatrzymał go w połowie przemiany.

W połowie przemieniony, spojrzał na nią przez błyszczące żółte oczy.

Wyglądała blado jak śmierć, jej już biała skóra nabrała niemal przezroczystego odcienia. Jej wątłe ręce drżały, gdy chwytała swoją laskę.

"Wy dwaj... bądźcie ostrożni," powiedzia...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie