CZTERY 35

"Tiara. Moja martwa towarzyszka."

"Och..."

"Widziałem, jak umiera, wiesz." Smutek wkradał się w jego ton. "Została zabita przez człowieka tuż przed moimi oczami. Po tym, jak wyrecytowałem Hav’zie de Baah, i nic się nie wydarzyło, zimno wkradło się. Dotarło do mnie, że naprawdę ją stracę. Kobieta, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie