CZTERY 44

Kładąc ją na łóżku, wyprostował się, zamierzając odejść, ale jej palce zacisnęły się wokół jego nadgarstka.

"Chciałabym spać obok ciebie tej nocy," wyszeptała.

Jego ciało zesztywniało. "Emeriel..."

"Proszę. Nie stracisz kontroli w nocy. To tylko na tę noc." Po chwili, jeszcze ciszej — "Tęsknię za...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie