CZTERY 072

„Co?”

Wysoki Lord Herodis nadal się uśmiechał. Jak mógłby nie? Nie słyszał tego imienia od tak dawna, że nie był nawet pewny, czy teraz usłyszał je poprawnie.

„Przetwórz to,” powiedział łagodnie Wielki Król, krzyżując ramiona na piersi. „Poczekam.”

„Przetwórz co? Nie rozumiem—”

I wtedy go olśni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie