CZTERY 88

Emeriel znalazła swojego ukochanego w Blackstone, w gabinecie Lorda Vladya.

Usłyszała śmiech zanim dotarła do drzwi — głębokie chichoty i swobodną kameralność wieloletnich przyjaciół. Weszła, gdy Daemonikai wstawał, by ją powitać, już na nogach, jakby wyczuł jej obecność. Przebył pokój długimi krok...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie