69

Aekeira szybko sięgnęła do swojego ubrania i wyjęła książkę, którą Emeriel czytał wczoraj, ale Aekeira zapomniała ją zwrócić do biblioteki. "Proszę." Podała mu ją.

Lord Vladya przyjął ją, przyłożył do nosa i głęboko wciągnął powietrze. "Jego zapach jest tutaj, ale jest słaby. Będzie potrzeba więcej...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie