75

Nieznana pani prowadziła Aekeirę przez dziedziniec południowych Skrzydeł, a potem głęboko w zachodnie skrzydła. Z każdym krokiem lęk Aekeiry narastał.

Niewolnicy i żołnierze kłaniali się nisko, gdy przechodzili, szeptem szeleszcząc w ich ślad. Ta kobieta miała władzę, wyczuwalną siłę, która pulsowa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie