Rozdział 160

Ebony's POV

Słońce świeciło, a ja byłam na polu pełnym różnych rodzajów kwiatów. "Jak się tu znalazłam?" zastanawiałam się. Było tak spokojnie, że część mnie chciała zostać na polu na zawsze. Ale była też inna część mnie, która czuła, że czegoś mi brakuje, ale z jakiegoś powodu zapomniałam, czym to ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie