Rozdział 13

Wchodzę do siłowni, skanując tłum jak drapieżnik oceniający swoją ulubioną zdobycz. Tam jest... Xander... już w samym centrum wydarzeń. Szare dresy opadają na tyle nisko, żeby pokazać ostre V, gdzie jego biodra się zwężają.

Jest bez koszulki, klatka piersiowa lśni od potu, mięśnie napinają się pod w...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie