Rozdział 160

„Arcadia Bloom. Wątpię, żebyś o nich słyszał. To zespół, którym moi znajomi są zafascynowani.”

„Cóż, nie potrzebujesz więcej wolnego. Michigan to tylko czterogodzinny lot z Seattle. Zarezerwuję ci bilet na piątkowy wieczór po pracy albo sobotni poranek. Nie pracujesz w weekendy, prawda?”

„Nie,” przy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie