Rozdział 190

Niebo jest czyste, takie, które powinno sprawić, że świat wydaje się lżejszy. Ale nie dla mnie. Wyłączam silnik i pozwalam, by jego warkot ucichł pod moimi nogami, a cisza, która następuje, jest głośna w mojej głowie. Xander zsuwa się z motocykla za mną, obserwując mnie z jego zbyt przenikliwym spok...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie