Rozdział 225

PUNKT WIDZENIA JAXA

Parkuję motocykl i wyłączam silnik, zdejmując kask. Siedzę przez chwilę, wpatrując się w budynek po drugiej stronie ulicy, jakby był czymś z marzenia, którego nie jestem pewien, czy chcę pamiętać. Jest kilka minut przed ósmą. Moja sesja zaczyna się wtedy. Jedna godzina.

Co do dia...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie