Rozdział 36

PUNKT WIDZENIA XANDERA

W chwili, gdy pytanie opuszcza jego usta, prawie się wycofuję. I właśnie wtedy włączają się moje instynkty - unikać, udawać, że nie mam pojęcia, o co mu chodzi. Potrafię kłamać z kamienną twarzą, zachować zimną krew, kiedy trzeba. Ale coś w tej chwili sprawia, że się zatrzymu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie