Rozdział 69

POV JAXA

Światło wpada przez żaluzje jak cienkie ostrza, tnąc pokój na paski złota i cienia. Mrugam, mając sucho w gardle, i przez chwilę zapominam, gdzie do diabła jestem. Potem to czuję... ciężar, ciepło. Jego twarz przyciśnięta do mnie, oddech równy, ciepły przy moich żebrach.

Jego włosy są w nie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie