127

„Dobra, może po prostu chcę zabrać moją bardzo poważną dziewczynę na wakacje, na romantyczny wypad. Lubię to mówić... 'dziewczyna'.” Wymawia to powoli i uśmiecha się uroczo, a ja jestem nagrodzona mocnym pocałunkiem w usta.

Jake naprawdę lubi się całować.

„Nie pracujesz już, panie Carrero?” Rzucam m...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie