186

Leżąc między nogami Jake'a na ogromnej sofie w salonie, czuję się niesamowicie po wydarzeniach z dnia poprzedniego. Głowa oparta o jego pierś, on koncentruje się na dokumencie w ręku i głaska mnie po włosach i szyi drugą ręką. Próbuję czytać książkę, ale czysta błogość naszego poranka sprawia, że za...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie