223

„Więc powiedz mi, Jake... Mówisz, że jesteś szczęśliwy? Śmieszne... Bo pamiętam, jak wspomniałeś o aborcji, kiedy powiedziałam ci, że zostaniesz ojcem! Powiedziałeś, że nawet nie chcesz dzieci! A teraz tu jesteś, udając tatusia roku, kupując jej cholerne mieszkanie!” Marissa siedzi z założonymi ręka...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie