242

Jake podgryza moją szyję, a jego ręce są wszędzie na moich piersiach, gdy wracamy do domu rodziny Carrero. Idzie za mną, co sprawia, że trudno jest iść w przyzwoitym tempie, gdy mnie obłapia. Nie mogę przestać chichotać z każdym ssaniem i podgryzaniem, a gdy jego usta znajdują mój płatek ucha, opada...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie