262

„Dom, słodki dom.” Jake przechodzi obok mnie przez otwarte drzwi, niosąc walizki do naszego nowego, wielopokojowego, dwupiętrowego domu w Hamptons, a ekscytacja przepełnia mnie.

Wszędzie leżą prześcieradła i narzędzia. Wśród chaosu i hałasu elektronarzędzi, piłowania i stukania, robotnicy krążą, wyk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie