272

Potrzebuję cię, Jake. Proszę, uratuj mnie.

„Emma Anderson, słuchaj mnie... Nie zamierzam siedzieć i patrzeć, jak śpisz przez resztę naszego życia, słyszysz mnie? Gdzie jest moja PA Emma? Miała o wiele więcej werwy niż to. Nie leżałaby tak bezczynnie, nic nie robiąc. Kto inny kopnie mnie w tyłek, gdy...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie