48

Kładzie mnie płasko na plecach w samochodzie i zdejmuje moje buty, trzymając moje stopy na swoich kolanach ciepłymi, zmysłowymi dłońmi, delikatnie je masując, unikając rozmowy i kontaktu wzrokowego. Przytulam głowę do drzwi, żeby zatrzymać obracający się świat.

Jego dłonie są jak marzenie na moich k...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie