83

Leżąc w łóżku w moim pokoju w mieszkaniu Jake'a, przysypiam i budzę się, słuchając odległych syren i hałasów z oddali, uspokajającego zgiełku Manhattanu. Jest późno; jestem zmęczona, a jednak nie. Jestem gdzieś pomiędzy drzemką a nadmiernym myśleniem i niepokojem.

Gospodyni poszła już spać, a ochron...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie