9

Mniej niż dwadzieścia minut później siedzę na tylnym siedzeniu dużego SUV-a z przyciemnianymi szybami, a od niego dzieli mnie zaledwie kilka centymetrów. Na kolanach trzymam teczkę, w jednej ręce mam długopis. Jestem pochłonięta rozmyślaniem nad dziwnością tej prośby.

„Ten nawyk nie pasuje do tego, ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie