119

„Lubisz pracować z Wilmą?” w końcu pyta, utrzymując stały wzrok, nic w jego głosie nie zdradza, co może myśleć. Wzdycham, jakoś rozczarowana jego pytaniem, choć nie wiem dlaczego.

„Chyba tak. To nie jest tak wyzywające jak praca dla ciebie. Czuje się bardziej jak wakacje.” Chichoczę, gdy próbuje ści...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie