140

„Uśmiechasz się, więc chyba trafiłem w połowę,” uśmiecha się szeroko, całując mnie namiętnie. „Chcesz się kochać w morzu?” Przyciąga mnie bliżej, tak że moje nogi oplatają jego biodra, a ręce spoczywają na jego szyi. Nawet w chłodniejszej wodzie czuje się gorący, gładki i kuszący.

„Znowu? Och, jeśl...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie