153

„Kochanie, nie!” Rozczarowany głos Jake’a przerywa mój senny stan. „Miałem dla ciebie plany.” Jego głos jest ochrypły i głęboki, ale jestem zbyt zmęczona, by otworzyć oczy.

„Jestem wyczerpana,” wzdycham, ciesząc się jego rękami na mojej twarzy i ciężarem jego ciała na sobie. Pachnie dobrze, aż za d...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie