156

Restauracja hotelowa tętni życiem mimo wczesnej godziny. Daniel szybko zaprosił długonogą blond piękność, żeby dołączyła do nas na śniadanie. Obecnie karmi biedną idiotkę truskawkami, ale większość z nich upuszcza w jej odsłonięty dekolt, wyciągając je palcami. To jest żenujące. Jake patrzy na niego...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie