165

Jake zsuwa się ze mnie i opada na plecy, jego skóra wilgotna od potu, podobnie jak moja. W powietrzu unosi się delikatny zapach męskiego potu, który tylko bardziej mnie podnieca, dowód jego wysiłków z ostatnich godzin, zakończonych wieloma orgazmami.

"Mówiłem, że drugi raz będzie wolniejszy." Uśmiec...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie