167

„Nie, nie ma o czym mówić. Znowu dałam się nabrać; przespałam się z nim, a on nigdy nie oddzwonił. Jestem taka głupia, jeśli chodzi o Daniela Huntera; nigdy się nie uczę.” Jej oczy wypełniają się łzami, ale wtedy wciąga je z powrotem, jej wewnętrzna siła przebija się na powierzchnię. Unosi podbródek...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie