180

Podpierając się na ramionach, z bicepsami napiętymi imponująco, Jake zatrzymuje się nade mną. Jego nagie ciało ma delikatny połysk wilgoci, błyszczący zaledwie kilka centymetrów nad moją nagością. Jestem rozgrzana, mrowiąca i zmęczona, ale oburzona, że przestał.

„Co jest nie tak, Bambina?” Jego inte...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie