198 (Rozpoczyna się książka 3) Rozwiązanie Carrero

Leżę w kupie na łóżku, zdrętwiała od niekończącego się szlochu i przeszywającego bólu. Nie wiem, jak długo już tak leżę, słuchając, jak krew szumi mi w głowie, a serce rozrywa się wewnątrz mojego ciała. Jestem tylko skorupą. Cichą, pustą skorupą wyczerpania i złamanego serca, zmiętą nie do poznania....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie