209

Musiałam zasnąć w którymś momencie podczas jazdy przez miasto, bo budzę się całkowicie zdezorientowana w znajomym łóżku, z głośnym chrapaniem i ciałem Sarah obok mnie. Siadam ostrożnie, gdy dopada mnie mdłości i ból głowy jak po najgorszym kacu na świecie, i tłumię chęć wymiotów.

Pokój jest ciemny ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie