221

Ta przestrzeń między nami mnie zabija, wytrąca z równowagi, bo Jake zawsze mnie uziemiał. Zawsze przywracał mi zdrowy rozsądek swoim czułym, dotykowym, "hands-on Carrero" podejściem. A teraz już mi tego nie daje.

Patrzę, jak podnosi róg torby i niegrzecznie wysypuje rzeczy na łóżko, podczas gdy prób...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie