222

Boże, jak bardzo tęskniłam za jego pocałunkami. Zapomniałam, jak czuł się tam na dole, jak jego dotyk mógł mnie tak łatwo rozerwać na kawałki.

Widzę jej cień w mojej głowie, przesuwający się w pole widzenia, i odpycham go. Nie pozwolę jej na to, by wciąż mi go zabierała. Potrzebuję go zbyt mocno. Ni...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie