259

„Macie trzydzieści sekund na opuszczenie tego miejsca.” Brzmi pewnie i butnie, ale obaj mężczyźni śmieją się z niej niemal maniakalnie.

„Chciałbym zobaczyć, jak twoja pieprzona ochrona próbuje, kochanie.” Jake bulgocze. Jego gniew kipie, gdy wypija kolejny drink równie szybko jak poprzedni. Jestem t...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie