265

Jestem bez tchu, wyczerpana i zdecydowanie zadowolona, wpatrując się w sufit hotelowy, podczas gdy Jake bezmyślnie przeskakuje po kanałach w telewizji. Siedzi oparty o zagłówek łóżka, z prześcieradłem owiniętym wokół talii, trochę zarumieniony i zdecydowanie spocony, co pokazuje oznaki dużego wysiłk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie