275

Wszystko dzieje się tak szybko, że wydaje się jak sen. Samochód przemyka obok, gdy patrzę na zewnątrz przez otwarte drzwi, zamglonym wzrokiem, wystarczająco daleko, by stać się rozmazanym, ale na tyle blisko, by zobaczyć, jak skręca w moją stronę. Reflektory oślepiają mnie boleśnie, a alarm domowy w...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie