33

Czuję się obnażona i bardzo świadoma siebie, jakbym była naga, zbyt podatna na zranienie. A bycie podatną to coś, czego nie potrafię znieść; sprawia, że jestem spięta.

„Przepraszam, nie chciałem…” Jego głos jest zdyszany, i cofa się, lekko chwiejąc się na nogach.

„Nie, w porządku. Przepraszam, ja ty...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie