Rozdział 167: Wiązanie rodzinne

Rozdział 167: Rodzinne Więzi

Damien

„Damien, o mój Boże, naprawdę tu jesteś!” powiedziała Janet, przytuliłem ją, a ona ujęła moją twarz w dłonie i pocałowała mnie w policzek.

„Cieszę się, że cię widzę, Janet” mruknąłem.

„Tak się cieszę, że w końcu cię poznaję, jesteś taki duży i przystojny. Taki...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie